Tajemnicze tweety sugerują inwazję porywaczy ciał w The Sims 4

Dodatki stały się jednym z symboli cyklu The Sims.

Sama czwórka, czyli jak na razie ostatnia odsłona serii, do tej pory otrzymała aż 26 różnorakich DLC. Pozwoliły one między innymi na zaadoptowanie zwierzaka, zostanie gwiazdą, przeżycie przygody w dżungli czy, co bardziej nietypowe, zostanie wampirem. Wiele wskazuje na to, że kolejne rozszerzenie również będzie utrzymane w dość dziwacznym klimacie. Skąd takie przypuszczenie? Otóż na Twitterze twórcy The Sims 4 zaczęli zamieszczać wiadomości, których treść jest raczej... osobliwa.

Opublikowane posty prezentują zdjęcia Simów w niecodziennych pozach i z wyrazem twarzy, jakby byli pod wpływem jakiegoś środka odurzającego lub hipnozy, bądź ich ciałami zawładnęła jakaś potężna siła. Jedyna osoba, która wygląda w miarę normalnie, ma na głowie durszlak i jest ubrana niczym stereotypowy łowca teorii spiskowych. Warto też zauważyć, że sporo z tych fotografii zostało wykonanych w pustynnej okolicy i przewija się na nich motyw wojskowy.

Twórcy The Sims 4 zostawili też ostatnio sporo wiadomości tekstowych. Zostały one zapisane w bardzo tajemniczy sposób. Mówią one coś o matce, która jest tak piękna, że zwykli ludzie nie są godni na nią patrzeć i owocu przez nią ofiarowywanym. Uwagę zwraca zwłaszcza jeden Tweet zawierający zdanie „Dołącz do nas w kraterze”.

Co to wszystko oznacza? Teorii jest kilka. Najbardziej wiarygodna wydaje się jednak ta, według której dziwne tweety pracowników studia Maxis sugerują powrót znanej z The Sims 2 mapy Strangetown (lub czegoś na jej wzór). Zgadza się pustynna okolica, osobliwi sąsiedzi (żołnierze, naukowcy i obcy z innej planety), a nawet krater, który powstał w wyniku upadku statku kosmicznego. Co się natomiast tyczy dziwnie wyglądających Simów i tajemniczych wiadomości, to da się wyczuć inspirację klasyczną Inwazją porywaczy ciał Jacka Finneya, która stała się podstawą dla wielu filmów.

Oczywiście należy raz jeszcze podkreślić, że jak na razie to jedynie spekulacje. Niewykluczone, że przytoczone tweety sugerują coś zupełnie innego. Wszelkie wątpliwości rozwieje dopiero oficjalna zapowiedź, na którą, miejmy nadzieję, nie będziemy musieli czekać zbyt długo.

Źródło:
"AlexB" - GRY-OnLine


Klemens
2019-02-20 12:12:48